A w mojej glowie.....

Pomieszanie z Poplataniem!...
a ja.... a ja stanelam na srodku, sama, z sil wyczerpania..... Steki tysiey drog swiata przylgnely teraz do miejsca, w ktorym sie znajduje.. Tworzy sie mnustwo klebkow: z poplatanych ludzi i pomieszanych drog, wkolo wiruja sytuacje, ktore miejsce juz mialy i zdarzenia, ktore nadejsc moga...
To jest gorsze niz samo zlo i lepsze niz samo dobro
Stoje i nie wiem, czy to siwat odwrocil sie "do gory nogami", czy ja stoje na glowie?! Wszytsko wokol mnie wiruje coraz szybciej jak na rozpedzajacej sie karuzeli, tylko...... wskazowki zegara wciaz zwalniaja. Serce bije coraz mocniej.
Stoje i stoje...... i nie mam pojecia co dalej. Wiem, ze powinnam wybrac, ale jest tyle drog,ze nawet ich wszytskich nie widze..... a ludzie(?) .... Ludzi nie chce wybierac, "mam" swoich LUDZI..... Ale..... tutaj ich nie ma, dlatgeo boje sie jeszcze bardziej. Szukam ich w kazdym z klebkow... "moze sie gdzies zaplatali?"... ale nie, znalezc nie moge.
Nagle....... CISZA...... sekunda ciszy i spostrzezenia z wielu lat. Spojrzalam na zegar, wskazowka stoiw miejscu. Dostrzeglam PRZYJACIOL.... sa w migajacych sytuacjach z  przeszlosci i.... choc zdarzen, ktore nadejsc moga- duzo wiecej, to ludzi w nich- coraz mniej....
Spojrzalam na zegar jeszcze raz, gdy cisza minela
........."AAAAAAA!!!!!!!!"-to moj krzyk. Teraz stoje w morzu wlasnych lez
"TO NIE MOZE DZIAC SIE NAPRAWDE, CHCE SIE JUZ OBUDZIC!!!!"...... wskazowki zegara zaczely sie cofac....
          JA ZWARIOWALAM!
A   zegar juz nie dzwoni, obudzic mnei nie chce, zostaje na karuzeli...:(:(