Archiwum kwiecień 2005


kwi 28 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

Coma- Nie wierze skurwysynom

Obiecali nowy, lepszy swiat
Uzywajac pieknych, madrych slow.
Przedstawili idealny plan,
Lecz nie kazdy staral sie jak mogl.

Nasz maly,
Chorobliwie duszny kraj.
Brak wiary
Kazdy Bogiem sobie sam.

Otoczylo mnie stado wscieklych psow,
Coraz trudniej wstrzymac sie od lez.
Miedzy nami strach, miedzy nami brud.
Nie do wiary, jak latwo zgubic sens.
Nauczylem sie wydawac o tym wszytskim
Powsciagliwe zdanie
Nauczylem sie wydawac o tym wszystkim
Chlodny sad.
Kto pomoze znalezc nowy cel?
Kto pozwoli przebic sie przez mrok?

Nasz maly,
Chorobliwie duszny kraj.
Brak wiary
Kazdy Bogiem sobie sam.

Nie wierze skurwysynom!
Nie wierze skurwysynom!
Nie wierze skurwysynom!
Nie wierze skurwysynom!!!

-----------------------------------------------------------------

Hmm...... cos sie skonczylo....... bedzie inaczej, juz jest, a nawet jakis czas bylo.... jednak jest coraz bardziej inaczej.... czy gorzej?? ciezko ocenic.... mysel jednak, ze jeszcze nie lepiej......
POzdro for all.:*

natalek : :
kwi 26 2005 Bez tytułu
Komentarze: 10

"...na linie nad przepascia tancz, az w jedna krotka chwile pojmiesz po co zyjesz..."

:):):):):) Pozdrowionka dla:
Kasi:*:*:*:*
Kropka:*:*:*:*
Bartoska:*:*:*:*:*
Gruni:*:*:*:*
Madzi:*:*:*:*
Arka:*:*:*
Myszki:*:*:*
Ani:*:*
Itki:*
Martynki:*:*:*:*
i syskich innych :P:D

natalek : :
kwi 15 2005 "czas się nie spieszy, to my nie nadazamy"...
Komentarze: 4

Harlem-Biegne

Jak cicho, jak spokojnie w noc odplywam sam
Kolysze mnie lagodnie sen, tam jest jej slad
Juz tylko tu dotykac moge twego ciala
Juz tylko w snie calowac ja

Sa takie oczy, ktorych nigdy nie zapomnisz
Sa slowa, ktorych nie wybaczy nigdy nikt
Ja wiem, dobrze wiem, to boli
Czy jedna noc daruje mi


Ref: Sa takie dni, sa takie dni, takie dni
Kiedy wiatr, kiedy deszcz i tesknie do ciebie
Sa jeszcze ciagle takie dni

Sa takie sny, sa takie sny, takie sny
Kiedy ja, kiedy z nia biegniemy do siebie
Sa jeszcze ciagle takie sny

Bylo tak pieknie, ze juz piekniej byc nie moglo
Bylo tak zle jak tylko z nia moglo byc
Zapadal zmrok, rozsadek pukal w nasze okno
Jednak nie sluchal go juz nikt

*************************************

...moj stan...hmm....  wielki smajl, a zachwile nic.... ogromna lza.. przerwana pustym niezrozumialym smiechem... po chwili zlosc, w ktorej ogarnia mnie chec pozbycia sie wsytskiego(w rezultacie wtedy kazdy najchetniej pozbylby sie mnie:P)......  to wszystko, choc tak ciezkie do zrozumienia, jest niczym strasznym.... bo najgorsze nadchodzi nagle od tak.... - obojetnosc..... ehh.. tego necierpie najbardziej .. wtedy istenieje tylko ja choc tez nie jestem zbyt wazna dla siebie... innych nawet sie pozbyc nie chce.....    jak juz sa to niech beda...... wszytsko mi zwisa ... a gdy po czasie wroce do "normalnego" stanu ... to.. zaluje...... wielu rzeczy .. zaluje.....
Pfff... cos ze mna nie tak.........  Jak polapac w wlasnym zyciu sie?!:

natalek : :
kwi 10 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

"prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie" ;];] ... takie stwierdzonko... a moze dac do myslenia;]

Pozdrawiam:
Bartoska.... (nie wierze w to ... nie martw sie:)):*:*:*:*
Krope (thx, ze pamietasz o mnie:):):*:*:*
Kasie...:*:*:*
Madzie:*:*:*
Myszke:*:*
Grunie:*:*:*
Arka:*
Agnieszke(thx za odwiedzinki:) ) :*
i wszystkich ktorzy sobie chca=):*

natalek : :