Komentarze: 5
Hey-O podgladaniu
Nie śpię czuwam
Na palcach podchodzę do okna
Obserwuje sąsiadów
Przez pożółkłe firanki
Widzę kobietę
W skupieniu prasującą koszulę
Modny fiolet zdobi jej powieki
Lecz to chyba nie makijaż......
Widzę staruszkę
Niewidomą z różańcem w półuśmiechu
Mały chłopiec chyba wnuczek
Wygrzebuje jej drobne z portfela
Widze mężczyznę
Z tych co nie starzeją się z godnością
Przed lustrem wciąga wielki brzuch
Smaruje się samoopalaczem....
A w moim domu
Cichutko jakby makiem zasiał
Ciszę łamią jedynie miarowe oddechy
Pora chyba rozprostować stare kośći
Dzień się skończył
Straż przejmują anioły
____________________________
Boli glowa- od myslenia, boli tylek- od siedzenia...... zmeczona, powieki leca w dol ....
Zasysam to co najpiekniejsze.... dlugo zasysam.... znuzona, powieki leca w dol....
Troche bez wiary, jednak z nadzieja..... bezsilna, powieki leca w dol....
Ogolnie tancuje, trenuje, kuje.... ehh.... przepelniona, powieki leca w dol.....
Wspominam,wypatruje,przegladam.... wzruszona, powieki leca w dol...
Radosna ale nie, Szczesliwa Powieki opadna, przyjdzie szczescie we snie, przyjdzie ksiaze co kocha mnie.... Rano bede radosna...
____________________________
Pozdrawiam:
Lirke:*, Gruszka:*, KasieS.:*, KasieK.:*, Itke:*, Sciechowiczow:* Lukasza:*